Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Co warto wiedzieć przed trekkingiem w Himalajach?

Kończę na razie temat wędrówki po Himalajach postem, w którym znajdziecie trochę niekoniecznie oczywistych informacji o tym czego się spodziewać i na co przygotować przed wyprawą w najwyższe góry Ziemi.  Zacznę od tego, że Nepal jest w czołówce najbiedniejszych krajów Azji. Turystyka to największa gałąź gospodarki i główne źródło dochodu dla milionów Nepalczyków. Trudno zrozumieć jest rozmiar biedy i spowodowanego przez nią nieraz zacofania bez zobaczenia ich na własne oczy. Wiadomo, że każdy szuka oszczędności, gdzie się da, ale zachęcam Was mocno do wspierania mieszkańców Nepalu. Sposobów jest wiele i na każdą kieszeń. Pomożecie, kupując rękodzieło i inne pamiątki w małych sklepikach, wynajmując przewodników czy porterów, zostawiając niepotrzebny sprzęt i ciuchy ludziom pracującym w turystyce, czy fajnie bawiąc się na kursie gotowania dań nepalskich, z którego część dochodu idzie na pomoc dzieciom z biedniejszych rejonów. No dobrze, a na razie moje 3 grosze na poniższe tematy: Czy m

Podróżowanie po Stanach - krótki poradnik

Planując wycieczkę do Stanów, warto się trochę przygotować. Zebrałam parę informacji, które, mam nadzieję, okażą się dla kogoś przydatne.

Czym podróżować?

Mało jest szczęśliwców, którzy posiadają nieograniczony czas podróży i mogą pozwolić sobie na snucie się pociągami czy autobusami. Poza tym, nie sądzę, żeby to była najlepsza opcja ze względu na ceny biletów i na kiepską ilość połączeń - takie podróżowanie po prostu nie jest popularne w Stanach, gdzie większość ludzi ma samochód.
Osobiście doradzam zaopatrzyć się we własny środek transportu - o wynajmowaniu samochodów przeczytacie TUTAJ.
Jeśli ktoś zamierza spędzić w USA raczej miesiące niż tygodnie, warto przeliczyć koszty i zastanowić się, czy nie będzie się bardziej opłacało kupić auta. Oczywiście, jest to dużo bardziej ryzykowne, bo trzeba się liczyć z możliwymi usterkami i kosztami z nimi związanymi, dodatkowo wymaga trochę formalności - pojazd trzeba zarejestrować i ubezpieczyć. Mimo wszystko, warto pamiętać o takiej opcji, jeśli ceny wynajmu okażą się astronomiczne.

Pamiętajcie też, że ceny benzyny znacznie się różnią w poszczególnych Stanach, warto więc zorientować się, gdzie się opłaca tankować. W porównaniu do Polski benzyna jest tu śmiesznie tania, ale i tak - jeśli można trochę zaoszczędzić i wydać te pieniądze na obiad czy inną przyjemność, to warto;)

Niektórzy może zauważyli, że nie wymieniłam autostopu. Wiele km przejechałam w ten sposób w Europie (i mam nadzieję - kiedyś w Azji), ale czuję wewnętrzne 'NIE' na myśl o łapaniu stopa w Stanach.
Może się za dużo filmów naoglądałam, a może to po prostu opinie znajomych Amerykanów, którzy jednogłośnie mówią, że jeśli łapiesz stopa, to prosisz się o nieszczęście. Może nie mają racji, może to po prostu ja się starzeję, ale sama nie mam zamiaru ze stopa tu korzystać. Wystarczy mi, że widzę, ile świrów po ulicy biega (wiecie, że tu nie ma szpitali psychiatrycznych? Jest trochę, prywatnych, ale którego ciężko chorego człowieka na to stać?), nie chciałabym z jakimś znaleźć się w samochodzie.

Będąc jeszcze w Polsce często słyszałam, że loty krajowe w Stanach są tanie. Niestety nie są, zwłaszcza dla Polaka. Tzn. biorąc pod uwagę fakt, ile kilometrów pokonujemy lecąc np. z Nowego Jorku do Seattle, cena może nie jest szokująca, ale gdzieś odzywa się czynnik psychologiczny - latamy w obrębie jednego kraju a płacimy jak za bilet z Warszawy do Tbilisi. 
Nie nastawiajcie się więc na bilety za złotówkę czy nawet dwadzieścia, co zdarza się w tanich liniach;) 

Osobom, które będą podróżować samolotami polecam Googlową usługę Flights: KLIK

żródło: usaroadtrip.whosnext.com


Jak i na czym można zaoszczędzić?

  • noclegi: 
Jeśli wychodzisz z założenia, że podróżować to znaczy spotykać nowych i ciekawych ludzi, zdecydowanie polecam couchsurfing. Jest to jednak rozwiązanie czasochłonne i wymaga dokładnego planu podróży. Poza tym ma same plusy;)
Jeśli podróżujesz spontanicznie, bez dokładnego planu, koniecznie odwiedzaj Welcome Centers przy wjazdach do wszystkich Stanów. Znajdziesz tu darmowe mapki czy kupony zniżkowe na noclegi w różnych miejscach. 
Jeśli rezerwujesz noclegi on-line, zapoznaj się z usługą 'Name your own price' na priceline.com. Wybierasz standard hotelu i lokalizację oraz podajesz cenę, którą jesteś w stanie za to zapłacić i w ciągu 24h dostajesz odpowiedź czy któryś hotel się godzi na takie warunki. Super sprawa, wykorzystaliśmy to w Vancouver - 75$ zamiast 280$ za 5-cio gwiazdkowy hotel;)


  • wejściówki: 
Zaryzykuję stwierdzenie, że większość ludzi przyjeżdża do Stanów m.in. po to, by odwiedzić któreś z licznych i pięknych parków narodowych. Jednorazowy (parodniowy) bilet wstępu to każdego z nich to koszt ok. 15-25$. Jeśli planujesz odwiedzić parę, warto kupić roczny bilet upoważniający to wizyty w każdym parku narodowym w USA, jego koszt to 80$ + tax.
Bilet kupuje się na samochód a nie dla każdej osoby.

Jeśli chodzi o inne atrakcje, znów polecę Welcome Centers, w których dostaniesz zniżkowe kupony na lokalne atrakcje.
Przeglądaj też broszurki w hotelach, bardzo często tam też znajdziesz jakieś zniżki.

Parę razy natknęliśmy się też na łączone promocje, np. przy zakupie biletu do Universal Studios w LA można dostać zniżkę do SeaWorld w San Diego. Warto wypatrywać tego typu promocji.

Kupony, kupony, jeszcze raz kupony. Zanim kupisz jakiś bilet, sprawdź najpierw w internecie, czy nie ma kuponów on-line. 

  • inne:
Telefony. Wspominałam już parokrotnie, ale powtórzę - w Stanach płaci się nie tylko za połączenia wychodzące, ale tez przychodzące. Nawet więc, jeśli masz roaming, płacisz np. za otrzymanie sms-a. Warto się zastanowić nad kupnem karty pre-paid od amerykańskiego dostawcy.


Stosowanie do powyższych rad na pewno jest czasochłonne. Wiadomo - wszystko zależy od naszego budżetu. Myślę jednak, że warto znać swoje opcje:)


źródło: thecarefreetraveler.com

Komentarze

  1. Bardzo ciekawe i przydatne informacje - na pewno wezmę je pod uwagę planując swoją podróż ponieważ sama niedługo wyjeżdżam, w związku z tym mam prośbę czy mogłabyś się do mnie odezwać - (marta.maszkiewicz@onet.pl) chciałabym dowiedzieć się trochę więcej i poradzić, byłabym bardzo wdzięczna, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty